
O technologii AMP (Accelerated Mobile Page) mówi się coraz więcej. Wielu specjalistów przewiduje, że w najbliższym okresie możemy spodziewać się szybszego rozwoju interaktywnych wiadomości e-mail. Co możemy zyskać dzięki tej technologii?
Czy potencjał AMP jest wykorzystywany?
Czy w chwili obecnej warto wdrożyć ją na polskim rynku?
Technologia AMP pozwala na prowadzenie prostych działań za pośrednictwem wiadomości e-mail (bez bezpośredniego przechodzenia na stronę www), takich jak:
- Potwierdzenie uczestnictwa w wydarzeniu
- Wypełnianie ankiet
- Przeglądanie katalogów
- Odpowiadanie na komentarze
- Aktualizowanie e-maili o najnowszej treści
A jak faktycznie wykorzystywane są interaktywne maile?
Jednym z serwisów, które wykorzystuje AMP jest Pinterest.
Przykładów można znaleźć wiele, m.in. poniższy:
Osobiście postanowiłem sprawdzić, jak działają maile interaktywne?
W chwili obecnej wsparcie dla AMP potwierdzili: Gmail, Yahoo, Outlook oraz Mail.ru. Założyłem więc konta na Pinterescie z wykorzystaniem każdej z powyższych poczt, poza Mail.ru (z racji, że nie mam styczności z rynkiem rosyjskim). Dodatkowo uznałem, że dobrze będzie sprawdzić również, jak z AMP radzą sobie na nasze rodzime poczty (WP.pl, Onet.pl, Interia.pl). Oto moje spostrzeżenia:
Gmail
W wiadomości otrzymanej na pocztę giganta z Mountain View, innowacyjne maile się odpowiednio oznaczone – ikonką błyskawicy.
To w zasadzie jedyna różnica, którą dostrzegłem w całej wiadomości. Sama treść i funkcjonalność nie wniosła nic nadzwyczajnego. Wszystkie linki w treści przenosiły na stronę www.
Mail wyglądał następująco:
Yahoo
Co ciekawe, ikonka błyskawicy nie pojawia się w przypadku maili otrzymywanych na pocztę Yahoo. Niestety, podobnie jak w przypadku Gmaila, w samej treści maila nie doszukałem się wykorzystania AMP.
Outlook
Podobnie jak wiadomości wysłane na poprzednie skrzynki pocztowe, również ta wysłana na pocztę Microsoftu niczym mnie nie zaskoczyła.
Powyższe wiadomości nie zaskoczyły mnie innowacyjnością. Można jednak zauważyć, że różnią się od kreacji, które otrzymałem w mailach dostarczonych na skrzynki naszych rodzimych dostawców. Są zdecydowanie bardziej czytelne i przejrzyste od tych, które pojawiły się w wp.pl, onet.pl oraz interia.pl.
Nie doszukałem się w nich niczego szczególnego, dlatego postanowiłem pokazać jedynie screeny wiadomości, bez zbędnych opisów.
Wp.pl
Onet.pl
Interia.pl
Podsumowanie:
Wydaje się, że potencjał, jaki dają wiadomości AMP nie jest w chwili obecnej wykorzystywany. Osobiście uważam, że przed ich popularnością – szczególnie w Polsce – jeszcze bardzo długa droga.
W obronie wykorzystywania AMP dodam, że jest to pierwsza wiadomość, którą otrzymałem od serwisu Pinterest (tuż po potwierdzeniu konta). Być może pozytywnie zaskoczą mnie kolejnymi e-mailami. Dodatkowo testowałem jedynie maile otrzymane przez ten jeden serwis (wśród firm, które wprowadziły AMP znajdują się również Booking, czy Doodle, choć w przypadku pierwszego z wymienionych serwisów, mimo regularnego śledzenia wiadomości, nie natrafiłem na wykorzystanie AMP).